Koło SITPNiG przy Zakładzie Gazowniczym w Krakowie w dniu 04.07.2021 roku zorganizowało wyjazd naukowo techniczny z cyklu „Zwiedzamy okolice Krakowa„. W ramach wyjazdu zwiedziliśmy: Kopiec Tadeusza Kościuszki, Fort nr 2 Twierdzy Kraków-Kościuszko, Jaskinię Wierzchowską Górną oraz zamek w Pieskowej Skale.
Kopiec Kościuszki i Fort Nr2 Twierdzy Kraków -Kościuszko
Kopiec Kościuszki to jeden z pięciu kopców krakowskich poświęcony jest wielkiemu bohaterowi narodowemu Naczelnikowi Insurekcji Kościuszkowskiej Tadeuszowi Kościuszce i znajduje się na Wzgórzu Św. Bronisławy górującym nad Krakowem. Kopiec został usypany w latach 1820-1823. Decyzja o sypaniu kopca podjęto po śmierci Tadeusza Kościuszki w Solurze (Szwajcaria) w 1817 r. Decyzję podjął Senat Rządzący Wolnego Miasta Krakowa (Rzeczpospolita Krakowska). Kopiec był budowany ze składek obywateli a znaczna część prac została wykonana przez ochotników. Wcześniej do Krakowa sprowadzono zwłoki T. Kościuszki i spoczęły one w sarkofagu w katedrze na Wawelu. Serce Tadeusza Kościuszki które pierwotnie pozostało w Solurze i które wraz z rodziną córki przyjaciela Kościuszki której powierzono opiekę nad nim podróżowało do Włoch (Vezzi) zostało w 1895 r. przekazane do utworzonego w Rapperswilu (Szwajcaria) Muzeum Narodowego Polskiego z którego po odzyskaniu niepodległości przez Polskę uchwałą sejmu w 1927 r zostało sprowadzone do Polski i złożone w kaplicy na zamku Królewskim w Warszawie. Urna szczęśliwie uratowana z płonącego zamku w 1939 r. wróciła do niego ponownie po jego odbudowaniu w 1984 r. w 166 rocznicę śmierci T. Kościuszki. Od początku Kopcem Kościuszki opiekuje się powołany w 1820 r. Komitet Budowy Pomnika Tadeusza Kościuszki. Kopiec po wybudowaniu miał 80 m średnicy u podstawy i 8,5 m u wierzchu , wysokość Kopca 34,1 m, wysokość nad poziom Wisły 131,14 m objętość 167 000 m3. W 1846 r. Rzeczpospolita Krakowska na skutek Powstania Krakowskiego traci autonomię i zostaje wcielona do Monarchii Austro-Węgierskiej. Teren wraz z Kopcem przejmuje okupant. Austriaccy stratedzy postrzegają linię Wisły jako naturalną linię obrony na kierunku Wiedeń, Budapeszt w przypadku ekspansji imperium Rosyjskiego. Cesarz Franciszek Józef I podejmuje decyzję o ufortyfikowaniu Krakowa i linii Wisły i utworzeniu Twierdzy Kraków. Fort cytadelowy Kościuszko jeden z dwóch najważniejszych obok Fortu przy Kopcu Krakusa powstał w latach 1850-1856 i należał do pierwszego obszaru warownego Twierdzy Kraków stanowił z Wawelem i Fortem przy Kopcu Krakusa jej rdzeń. Bronił od zachodu dostępu do Twierdzy. Fort obsługiwało 732 żołnierzy obsługi stałej, wyposażono go w 60 armat oraz haubice a także 6 ciężkich moździerzy. Fortyfikacje Twierdzy Kraków obejmowały łącznie 176 obiektów, do chwili obecnej zachowało się ok. 100, część z nich jest obecnie remontowana i udostępniana turystom. Twierdza Kraków w 1914 r. walnie przyczyniła się do odparcia ofensywy wojsk carskich atakujących z dwóch kierunków z zachodu i od wschodu. Po I wojnie światowej i odzyskaniu przez Państwo Polskie niepodległości forty Twierdzy Kraków zostały przekazane wojsku. W czasie II wojny światowej takie systemy obronne były już bardzo przestarzałe. Fort Kościuszko był przez Niemców wykorzystywana jako centrum łącznościowe oraz punkt obserwacyjny. Jako punkt obserwacyjny wykorzystywała go także armia Czerwona Obecnie utworzony szlak warowni na którym możemy oglądać zachowane forty pełni funkcję turystyczno-poznawczą. Następnym punktem naszego programu była Jaskinia Wierzchowska Górna.
Jaskinia Wierzchowska Górna
Jaskinia jest położona na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej na zboczu górnej części Doliny Kluczwody którą przebiegała granica zaborów Rosyjskiego i Austriackiego Jest drugą pod względem długości korytarzy jaskinią na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej i pierwszą udostępnioną do zwiedzania. Jaskinia posiada bardzo złożony ciąg korytarzy i była zamieszkiwana przez ludzi już ok. 7 tys. lat temu. W namulisku jaskiniowym natrafiono na kości niedźwiedzia jaskiniowego, lwa oraz hieny oraz innych zwierząt żyjących w epoce lodowcowej. Jaskinię turystom udostępniono w XIX. przyjeżdżali tu kuracjusze z położonego nieopodal Ojcowa . Długość trasy turystycznej to 700 m zwiedzanie trwa ok godziny. Jaskinia posiada zachowaną częściowo szatę naciekową. Do Jaskini dochodzimy od parkingu dnem doliny Kluczwody ok 15 min- miły spacer wśród wapiennych skał.
Następnym punktem naszego wyjazdu był zamek w Pieskowej Skale zwany małym Wawelem. Zamek wybudowano prawdopodobnie w czasach Władysława Łokietka jako mała warownia przeciwko ekspansji od strony Śląska rozbudowana przez Kazimierza Wielkiego jako jeden z zamków tzw. orlich gniazd . W 1377 r. Ludwik Węgierski nadał zamek rodzinie Szafrańców w której posiadaniu był do roku 1608. W latach 1562-1580 przebudowano go na typową renesansową rezydencję. Zamek w swojej historii był kilka razy niszczony w 1655 r podczas potopu szwedzkiego oraz podczas pożarów w latach 1718 i 1850.W czasach władania zamkiem przez Michała Zebrzydowskiego w XVII w. zamek został ufortyfikowany systemem fortyfikacji bastionowych . W 1787 r na zamku przebywał Król Stanisław August Poniatowski. W 1850 r na skutek pożaru zniszczeniu uległ tzw. zamek wysoki. W czasie Powstania Styczniowego 1863 r w Pieskowej Skale i Skale miały miejsce dwie bitwy powstańcze z rosjanami , powstańcami dowodził Marian Langiewicz. W bitwie brał czynny udział zamek ,który po wycofaniu się powstańców został splądrowany przez Rosjan. W latach 80 -tych XIX. mocno podupadły zamek został wykupiony od ostatniego właściciela Serafina Chmurskiego przez założone w tym celu Towarzystwo Akcyjne Pieskowa Skała za 60 tysięcy rubli. W oparciu o zamek próbowano rozwinąć działalność pokazującą walory Pieskowej Skały jako kurortu. Obecnie zamkiem zarządzają Państwowe Zbiory na Wawelu oprócz zwiedzania terenu zamku z przewodnikiem mogliśmy obejrzeć także wystawy „Przemiany stylowe w sztuce europejskiej” „Historia Pieskowej Skały„ oraz ”Galerię Malarstwa Angielskiego”. Podczas opuszczania zamku zwiedziliśmy bajecznie kolorowe o tej porze roku ogrody zamkowe. Po zwiedzeniu zamku udaliśmy się na zasłużony odpoczynek do Dubia gdzie w smażalni ryb „Pod Skałką„ obserwując kucyki, oraz chodzące po skałkach kozy spożyliśmy miejscowy specjał smażonego pstrąga.
Foto archiwum SITPNiG O/Kraków
Comments